IV LIGA: Starowice - Skalnik Gracze 2-1

IV LIGA: Starowice - Skalnik Gracze 2-1

Gospodarze mogli prowadzić, a kiedy gola stracili byli dużo bardziej zdeterminowani, aby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Za to zostali nagrodzeni.

Pierwsza połowa była w miarę wyrównana,a le potoczyła się dość nieoczekiwanie. W 35. min Starowice zainicjowały akcję po której Poważny trafił w słupek. Piłka wyszła w pole, ale doszedł do niej Drozdek i miał 8 metrów do bramki. Uderzył w kierunku bramkarza, a ten intuicyjnie wybił piłkę.

Za chwilę akcja toczyła się już po drugiej stronie boiska, po tym jak miejscowi zgubili piłkę na rzecz Maryszczaka. Ostatecznie Fabiszewski ruszył odważnie do przodu i strzałem obok Czarneckiego dał Skalnikowi prowadzenie. Po przerwie mógł je podwyższyć po rzucie rożnym Z. Bąk, ale po jego główce piłka minęła nieznacznie słupek. Z KATEGORII SPORT Rafał Niziołek: - Gra wygląda dobrze, ale wynikami jestem zawiedziony Koszykarki Stali Brzeg przygotowują się do sezonu

- Z przebiegu meczu rywal o tą jedną bramkę był lepszy, ale gdybyśmy trafili na 2-0, to być może punkty byśmy jakieś zdobyli – stwierdził Grzegorz Kutyła, trener Skalnika. - Po przerwie rywal dążył ambitnie do zmiany wyniku, widać było, że bardziej mu zależy.

Od tego momentu Starowice nadawały ton rywalizacji. Uderzali Półchłopek i Szpala, ale dopiero po dośrodkowaniu Ptaka z 14 metrów dokładnie przymierzył Paciorek. Okazję sam na sam zmarnował z kolei Cichocki, w odpowiedzi dwukrotnie próbował Paczek (pudło i interwencja bramkarza) i wreszcie w 82. min gospodarze prowadzili.

Dobrze zaatakował Bajor i zagrał wzdłuż bramki, a zamykający Papuga trafił pod poprzeczkę. W końcówce interweniował jeszcze Czarnecki po strzale Dykusa, ale to miejscowi zainkasowali zasłużenie wszystkie punkty.

- Do końca wierzyliśmy, że można wygrać i chwała za to całej drużynie – ocenił Waldemar Sierakowski, szkoleniowiec Starowic. - W kilku sytuacjach zabrakło nam jednak zdecydowania, a z pewnością impuls dali zmiennicy.

Starowice - Skalnik Gracze 2-1 (0-1) 0-1 Fabiszewski - 37., 1-1 Paciorek - 65., 2-1 Papuga - 82.

Starowice: Czarnecki - Kruk, Cichocki, Sacha, Ptak (75. Olenkiewicz) – Drozdek (50. Paciorek), Bajor, Mokrzycki, Poważny (90. Dembiński) - Szpala (64. Papuga), Półchłopek. Trener Waldemar Sierakowski.

Skalnik: Mikitów - Kozłowski, Ficoń, Parada, K. Raś – Fabiszewski (85. Janeczek), Sierakowski, Rychlik, M. Raś (63. Dykus) - Z. Bąk (65. Paczek), Maryszczak. Trener Grzegorz Kutyła. Sędziował Dawid Matyszczak (Kluczbork).

Żółte kartki: Bajor, Sacha, Paciorek - Kozłowski, Ficoń, Parada, K. Raś, Fabiszewski. Widzów 80. 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości